poniedziałek, 2 czerwca 2014
ANGLICYZMY- POTRZEBNE CZY ZBĘDNE?
Anglicyzmy, zapożyczenia językowe, skróty z języka angielskiego, czy to jest nam potrzebne? Zalewają sieć. Używamy ich na czatach, w komentarzach, meilach. Co gorsza zaczynamy zamieniać polskie słowa na angielskie lub dodajemy do nich angielskie końcówki. Nie powinno tak być, bo robimy wtedy więcej błędów, nasz język staje się niedbały. Wiadomo, że trzeba żyć z duchem czasu, ale nie możemy wtrącać co drugie słowo angielskiego zapożyczenia typu sorry czy heloł.. Ostatnio nawet siedząc nad morzem usłyszałem rozmowę bawiących się przy brzegu dzieci. Używały słów takich jak: cool. fuck itp. Dziwnie to brzmiało z ust dzieci w wieku mniej więcej 7-10 lat. Zastanawiające jest to, że przekleństwo w obym języku traktuje się pobłażliwie, natomiast w języku ojczystym budzi oburzenie. Nie powinno się tak dziać i powinniśmy zwracać na to większa uwagę, ponieważ niedługo nasz język składał się będzie w połowie z wyrazów angielskich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz